Nie macie pojęcia, ile razy dziennie otrzymuję wiadomości w stylu „Gratuluję nowej książki, ale z tą ceną 123zł to Cię chyba pogięło!”
I wiecie co? Za każdym razem jak widzę taką wiadomość to się uśmiecham, bo widzę jak wyższa cena pięknie odsiewa moich klientów/fanów od… nie klientów i nie fanów! 🙂