FB LIVE: Niespodziewany Unboxing ;) | Marcin Osman
Życie przedsiębiorcy

FB LIVE: Niespodziewany Unboxing ;)

Niespodziewany Unboxing! 

www.osmpower.pl

Cześć. Nazywam się Marcin Osman. Nikt się nie spodziewał tego Liva. Ja się również nie spodziewałem, że powrócimy do unboxingu… Niespodziewałem się w ogóle, że dostanę dwa prezenty, które będą tak zaskakujące. Pokażę Wam co dostaliśmy. Prezenty są niezwykłe. Absolutne niespodzianki. Pierwszą kopertę dostałem do Marty Jędrzyjskiej. Zobaczcie niespodziankę. Tak to wygląda. Do przesyłki jest dołączony liścik o treści: ” Cześć Marcinie. Jeszcze raz dziękuję Ci za rozmowę i poświęcony czas w Telefon Show nr 4. I chcę się w jakiś sposób odwdzięczyć. Postanowiłam stworzyć spersonalizowaną tabliczkę Marcina Osmana, którą mam nadzieję jeszcze bardziej wzmocni Twój wartościowy przekaz i trafi do Twoich odbiorców. Myślę, że przypadnie Ci do gustu i będzie służyła.” Piękne, pisane ręcznie. Ja wiem co to jest, Wy jeszcze nie wiecie…emocje rosną. Tabliczka z napisem „Marcin Osman poleca. Udostępnij.” Bardzo dziękujemy Marta. To mega spersonalizowany prezent, dopasowany do kontekstu, pracochłonny. Marta jest właścicielem firmy wypalanedeski.pl Więc polecam zajrzeć na Jej stronę i zamówić produkty. Wracając do listu napisanego przez Martę przeczytam Wam dalej:

„Tabliczka Marcina Osmana nie jest szablonem, a spersonalizowanym projektem dla Marcina Osmana. Tym się charakteryzują moje projekty. Są spójne z zainteresowaniami i działalnością osoby obdarowywanej. Twoje wędkarstwo, czytanie również wpisują się w technikę wypalanych desek.
Co mogę jeszcze dla Ciebie zrobić? Plastry drewna z korą z rysunkiem dostojnej ryby, spersonalizowany wieszak na koszule, bądź specjalny model wieszaka na marynarkę, drewniane zakładki do książek z motywującymi tekstami Marcina Osmana (chyba sama zrobię sobie taką zakładkę do mojej książki Garego  ze słowami „Ale czy Ty na pewno to robisz?!”- Marcin Osman.) Wszystkie prezenty robię zgodnie z zasadą 3P. Znasz ją. Prezenty muszą być piękne, pożyteczne, pamiątkowe. Masz na myśli kogoś, komu mógłbyś podarować taką rzecz? Jeśli poruszyłam choć trochę Twoją wyobraźnię, albo nie masz takiego zmysłu to odezwij się do mnie, a ja pomogę Ci ją wymyślić. Pomysłów jest sporo, ale przez telefon nie potrafiłam tego z siebie wydobyć. Będę w tym coraz lepsza. Pozdrawiam serdecznie – Marta.  P.S. Daj znać, który z poleconych pomysłów Ci się spodobał. „

 

W liście jest kontakt do Marty, numer telefonu, mail, strona, Facebook. Wszystko się zgadza. Ja to kupuję. Dziękuję Ci bardzo Marta.

 

Drugiej paczki również się nie spodziewałem. Dostaliśmy od Natalii Czekalskiej. Natalia pisała
w naszej trzeciej grupie książkę i ją nam przysłała. Prócz książki dostaliśmy też coś zupełnie innego, ale zacznijmy od książki. Książka Natalii Czekalskiej pt. „Kalorie to nie wszystko.” Dobrze wydana, dobrze wyglądająca, merytoryczna, a przede wszystkim bardzo dobrze się sprzedająca. Natalia jest takim crayzolem, że sobie nie zdajecie sprawy i zaraz Wam pokaże dlaczego. Oprócz tego, że jest mega hustlerem i sprzedawcą, zrobiła chyba największy wynik  sprzedaży przed i w trakcie kursu książkowego. Dedykacja zapisana w książce brzmi tak:

„Dla Marcina. Jestem i zawsze będę wdzięczna za odwagę do rozwoju, którą zdobyłam dzięki spotkaniu z Tobą. Efektem tego jest ta książka. Spełniłam swoje marzenie. Dziękuję. Natalia Czekalska.”

 

Natalia poszła jeszcze krok dalej. Przysłała mi prezent. Z tyłu prezentu jest napisane:

„Dziękuję Ci za odwagę jakiej mi dodajesz, choć wiele razy przez Ciebie, dzięki Tobie wychodziłam
ze strefy komfortu, to nigdy tego nie żałowałam. Jestem z siebie coraz bardziej dumna. Mimo tego,
że nie pamiętam daty, to na zawsze zapamiętam pierwsze spotkanie z Tobą, które dało mi mega kopa do działania. Dziękuję, Natalia.”

Zobaczcie jaki prezent dostałem od Natalii. T-shirt, który wymyślił Michał Frąckowiak z napisem „DO SHIT YOUR LOVE” Ona wprowadziła na kolejny poziom dodając do niego swój znak rozpoznawczy – marchewkę. Mało tego, ta marchewka jest z muszką! Piękne.

Natalia również wysłała podziękowania dla Kamili:

„Przyczyniłaś się do powstania tej książki i mogę powiedzieć, że w dużej mierze dzięki Tobie spełniłam swoje marzenie. Dziękuję, Natalia.”

Natalia poszła poziom dalej i wiecie co zrobiła? Mini książkę Kim Jesteś z marchewką i prywatną dedykacją dla Kamili.

Dziękujemy Marcie i Natalii za upominki. To video jest po to, żebyście zobaczyli w jaki sposób można fajne, dopasowane prezenty przygotowywać. Drobiazgi, które nie wymagają dużo czasu, ani pieniędzy, ale powodują, że każda z tych osób, która nam takie rzeczy przysyła jest zapamiętana. Ktokolwiek z Was wchodzi z nami w taką relację ma gwarancję tego, że zawsze na tego maila, wiadomość, telefon odpiszę, oddzwonię. To jest przykład tego, jak można fajnie budować network, relacje z ludźmi, którzy są Wam znani tylko i wyłącznie np. z Internetu, ale nie tylko.

Mam nadzieję, że dla Was to było wartościowe. Jeśli widziałeś/łaś w tym wartość to udostępnij to nagranie. Pozdrawiam Marcin Osman.

Newsletter

Bądźmy
w kontakcie

Zapisz